Mi³o¶æ ;]
Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 Next

rinCewind · Posted: Wed 13:15, 01 Aug 2007 Post subject:

szczerze to ju¿ nie wiem co Ci doradziæ. z jednej strony dobrze ¿e nie chcesz mu robiæ przykro¶ci, ale za to z drugiej masz siê mêczyæ bo inni bêd± o Tobie ¼le my¶leæ??? ja bym to chyba skoñczy³, ale nie tak "zrywam z tob± i spadaj" tylko wyt³umaczy³ czemu tak robie. no ale mnie siê nie s³uchaj niech inni siê wypowiedz±. zdanie faceta ju¿ znasz niech teraz jaka¶ dziewczyna Ci doradzi Wink

kaori · Posted: Wed 13:34, 01 Aug 2007 Post subject:

kiedy¶ ju¿ by³a taka sytuacja. próbowa³am wyt³umaczyc. i co? nigdy w ¿yciu nikt mnie tak nie zjecha³.

S · Joined: 09 Jul 2007 Posts: 144 Read: 0 topics Warns: 0/5

No wiesz, jak nic do niego nie czujesz, to wyjdzie to prêdzej czy pó¼niej, lepiej, ¿eby dowiedzia³ siê spokojnie od Ciebie, ni¿ przez przypadek. Typowe nieporozumienie bior±ce siê z ró¿nych oczekiwañ obydwu stron. Nie mówiê, ¿e nie dostaniesz "suk± bez uczuæ" w twarz, ale tak to z lud¼mi bywa, ¿e trudno im zrozumieæ, ¿e nie wszystko jest tak, jakby oni by chcieli.
Swoj± drog±, serio zupe³nie zadurzony? Ty wiesz, ja w ¿yciu takiego faceta nie widzia³am - mo¿e w mojej szkole byli jacy¶ niedorobieni XD. A mo¿e nie by³o dziewczyny wartej zauroczenia, bo te lachony z tapet± na twarzy to siê nadawa³y tylko do macania na przerwach.

Mystic, taaak, o tak, u mnie dziewczêta zachowywa³y siê dok³adnie tak samo. Oczywi¶cie nie wszystkie, ale obawiam siê, ¿e "wiêkszo¶æ" to trafne okre¶lenie. ==

kaori · Posted: Wed 15:20, 01 Aug 2007 Post subject:

Nie wiem, pogadam z nim. Mo¿e nie bêdzie jak zawsze. Zupe³nie nie potrafiê byc w zwi±zku z kimkolwiek oO

Ze mn± ju¿ tak jest, ¿e jak kto¶ mnie poznaje, to najczê¶ciej mo¿e i mnie lubi, ale siê nie zachwyca, ale jak spotkamy siê sam na sam... potem jest ju¿ tylko pisanie dennych "kocham ciê", które tak naprawdê nic nie znacz±. Ja nie mówiê tego samego, bo nie rzucam s³ów na wiatr i znowu wychodzi ¿e "nie mam uczuc".

Mystic · Joined: 22 Jun 2007 Posts: 113 Read: 0 topics Warns: 0/5

Je¶li nie lubisz takiego zakoñæzenia, to nie przesadzaj w tych spotkaniach "sam na sam", w których nastêpuje owo prze³omowe zauroczenie. Innymi s³owy, je¶li nie uwa¿asz, ¿e kogo¶ kochasz, po co w ogóle wchodziæ w zwi±zek? Ja na przyk³ad jeszcze nigdy nie mia³em sytuacji, w której bym uzna³ ¿e warto, choæ okazje by³y i móg³bym to zrobiæ "tak dla zabawy". Dla zabawy to ja mam ciekawsze i mniej problematyczne zajêcia Smile

kaori · Posted: Wed 15:38, 01 Aug 2007 Post subject:

tyle ¿e ja szukam kogo¶ odpowiedniego. a ¿e jestem g³upia, to chcê "wypróbowac" prawie ka¿dego, bo uwa¿am, ¿e ka¿dy zas³uguje na szansê. i potem siê okazuje, ¿e to jednak nie to...

Aralka · Posted: Wed 18:41, 01 Aug 2007 Post subject:

A mo¿e poprostu zacznij go ignorowaæ, ¿eby wysz³o, ¿e to on siê tob± znudzil, a nie ty nim?

kaori · Posted: Wed 19:03, 05 Sep 2007 Post subject:

co mo¿na nazwac mi³o¶ci±?

Mystic · Joined: 22 Jun 2007 Posts: 113 Read: 0 topics Warns: 0/5

Znowu to samo, to ju¿ przegadali¶my. Co chcesz mo¿na nazwaæ jak ci siê podoba, jak masz pieska i dasz mu imiê Mi³o¶æ, to jego w³a¶nie bêdziesz nazywa³a Mi³o¶æi±: "Mi³o¶æ, noga!" Mi³o¶æ to jest pojêcie abstrakcyjne i wieloznaczne. Na pewno wiadomo tylko, ¿e nie chodzi po ulicy (je¶li to nie piesek) i nie jest czym¶ materialnym, sprawdzalnym. Jest to kontrowersyjna idea w twojej g³owie.

kaori · Posted: Thu 16:34, 06 Sep 2007 Post subject:

no wiem, ale po prostu nie umiem zdefiniowac swoich uczuc oO

Lita-chan · Posted: Thu 19:01, 06 Sep 2007 Post subject:

mnie siê mi³o¶æ nie trzyma...zawsze siê beznadziejnie zakochuje XD

Aralka · Posted: Fri 14:54, 07 Sep 2007 Post subject:

A mnie nikt nie kocha, buuuu ;_;

Hammerjan · Joined: 11 Jun 2007 Posts: 1578 Read: 0 topics Warns: 0/5

Najpierw mówisz,ze nie masz ochoty za "zwi±zki" a potem,¿e Ciê nikt nie kocha -_-
Zaprzeczasz sama sobie.

Aralka · Posted: Sat 9:43, 08 Sep 2007 Post subject:

No bo jeszcze nie spotka³am takiej osoby.