Mi³o¶æ ;]
Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 Next

kaori · Posted: Sun 9:50, 01 Jul 2007 Post subject:

mi³o¶c miêdzy dwojgiem ludzi p³ci przeciwnej - bo inna istnieje ;D

Aralka · Posted: Sun 10:38, 01 Jul 2007 Post subject:

No tak tak. Rodzina...itp.

Mystic · Joined: 22 Jun 2007 Posts: 113 Read: 0 topics Warns: 0/5

A mo¿e ona sugeruje mi³o¶æ... ¿e tak powiem nietypow± XD

Ale tak na powa¿nie, to jak mo¿ecie siê zastanawiaæ nad istnieniem czego¶, co jest podstaw± my¶lenia i podejmowania decyzji dla wielu ludzi, jednym z g³ównych motorów marketingu, popkultury, czego¶, co jest sta³ym elementem prawie wszystkich tak dobrze wam znanych MANG. To jest co¶, co jest na pewno, ale trudno powiedzieæ czym to jest naprawdê. Podobnie jak wiara, ona jest na pewno, ale czy jest to obraz jakiej¶ prawdy, czy tylko urojonych bytów, to ju¿ kwestia dyskusyjna.

Lepiej na pocz±tek sformu³owaæ pojêcie mi³o¶ci, o której bêdziemy dyskutowaæ, a potem dopiero podwa¿ajmy ró¿ne jego aspekty ¿eby móc ostatecznie okre¶liæ, czym ona jest naszym zdaniem.

Czym wiêc wed³ug was jest mi³o¶æ, o której mamy tutaj mówiæ?

Hammerjan · Joined: 11 Jun 2007 Posts: 1578 Read: 0 topics Warns: 0/5

Aralka · Posted: Sun 23:26, 01 Jul 2007 Post subject:

Nie wiem, wed³ug mnie, wed³um moich mniemañ od 3 dni, mi³o¶ci nie ma =P
I jej nie potrzebujemy ;D

kaori · Posted: Mon 10:25, 02 Jul 2007 Post subject:

Hammerjan · Joined: 11 Jun 2007 Posts: 1578 Read: 0 topics Warns: 0/5

no wiem,miêdzy rodxzin± to raczej powinna byc mi³o¶æ rodzinna

NotSafe. · Posted: Sun 15:53, 29 Jul 2007 Post subject:

mi np, mi³o¶æ kojarzy siê z ró¿nic± wieku.
ale przecie¿ mi³o¶ci nie ma xP

kaori · Posted: Sun 20:05, 29 Jul 2007 Post subject:

po raz kolejny to stwierdzam, ze nie istnieje ;D wszystkim chodzi o jedno, w³±cznie ze mn±.

Aralka · Posted: Sun 21:48, 29 Jul 2007 Post subject:

Do³aczam sie...niestety Neutral

S · Joined: 09 Jul 2007 Posts: 144 Read: 0 topics Warns: 0/5

Tja, tja, tja... *pata zgromadzone po g³ówkach*

Nie "mi³o¶æ nie istnieje", tylko:
a) nie istnieje mi³o¶æ w tym wieku (dojrza³o¶ci biologicznej, ale nie psychicznej i prawnej),
b) nie istnieje mi³o¶æ od pierwszego wejrzenia,
c) mi³o¶æ to nie to samo co zauroczenie.
Mi³o¶æ to co¶, co musi zostaæ stworzone przez obydwie strony z udzia³em czasu, rozmów i wspólnych dzia³añ, tak jak przyja¼ñ, z t± ró¿nic±, ¿e zawiera tak¿e aspekt erotyczny - czyli obydwie strony czuj± tak¿e poci±g seksualny. Je¶li za¶ jest sam poci±g, mówimy o po¿±daniu, zakochaniu, zauroczeniu... cokolwiek, ale nie mi³o¶æ, bo ta nie zjawia sie ot tak i nie dzia³a w jedn± stronê.
W dzisiejszych czasach to s³owo jest nadu¿ywane, przez co traci na swojej warto¶ci, co z kolei przyczynia siê do tego, ¿e z jednej strony jego znaczenie jest naci±gane do granic wytrzyma³o¶ci - z drugiej zostaje odrzucone. Pfe.

Aralka · Posted: Sun 23:14, 29 Jul 2007 Post subject:

No tak S, masz racjê, muszê przyznaæ. W tym wieku nie. No w³a¶nie...;(

S · Joined: 09 Jul 2007 Posts: 144 Read: 0 topics Warns: 0/5

Tak to ju¿ w ¿yciu jest - hormony zbyt szalej±, by pozwoliæ na stabilne uczucie.
Mo¿na oczywi¶cie korzystaæ z tego, co siê ma - marnych namiastek w postaci przelotnych zauroczeñ i fascynacji spe³nianych po k±tach przez ob¶ciskiwanie siê. W gimnazjum zazwyczaj tak to w³a¶nie wygl±da.
Och, có¿, jestem doszczêtnie pozbawiona romantyzmu i mia³am zbyt wiele okazji przekonaæ siê, jak szybko takie pary siê rozpadaj±, ¿eby widzieæ w tym cokolwiek piêknego. Chocia¿, oczywi¶cie, dla niektórych to po prostu fajna zabawa - i ci chyba maj± najzdrowsze podej¶cie. O ile taka zabawa nie koñczy siê czym¶ powa¿niejszym. Bo coraz wiêcej gimnazjalistek okazuje siê takimi idiotkami, ¿e koñczy z ci±¿±. --"

NotSafe. · Posted: Mon 12:29, 30 Jul 2007 Post subject:

mi³o¶æ-> ró¿nica wieku. [powtarzam sie]
ja chyba jestem gotowa na zwi±zek powa¿ny.
ale nie taki, w którym jestem teraz, bo to prowizorka, choæ ON starszy, i to nawet du¿o... ale ON niedojza³y.
kto z tych normalnych, raczy³by zwróciæ uwagê na trzynastkolatkê...?
pieprzony wiek! przecie¿ to przypadek jest jaki¶!
wygl±dam na 16, czuje sie na 16, wiec niby dlaczego nei moge mieæ 16?
bo zeby dojsc do tego wieku, trzeba przezyæ wszystkie wzloty i upadki.

niektó¿y nie do¿yj±.
niedozyj± przez przypadek,
lub z wyboru...

S · Joined: 09 Jul 2007 Posts: 144 Read: 0 topics Warns: 0/5

No wiêc, proszê o wyja¶nienie.
Co daje Ci obecna tak zwana prowizorka?
Dlaczego uwa¿asz, ¿e mi³o¶æ opiera siê na ró¿nicy wieku?