Author Message
kaori
PostPosted: Tue 21:37, 21 Aug 2007    Post subject:

a ja się dzisiaj z Panną S widziałam ^___^

bardzo przyjemna i sympatyczna osóbka Smile
Shioko
PostPosted: Fri 15:05, 17 Aug 2007    Post subject:

Esss...Bardzo fajna i ciekawa osóbka, która ma dużo do powiedzenia ^_^ No i czytała Wiedźmina &___&
kaori
PostPosted: Thu 13:38, 16 Aug 2007    Post subject:

S wrote:
o.O Kaori, ale Ty poważnie? To nie ironia?
Aaaaa! *cieszy się jak fangirl na widok sześsetnego zdjęcia swojego ulubieńca*
To jak będę w Gdańsku, masz gwarantowany bardzo przyjazny i przyduszający uścisk xD


dobra XD a sposób myslenia einsteina naprawdę do mnie przemawia i nie tylko, gdy mówimy o fizyce, ale też filozofii życia.
Kazik-chan
PostPosted: Thu 12:30, 16 Aug 2007    Post subject:

Mówią, że Mystic to naprawdę ambitna istota. Nie wszystki plotki kłamią.

Co do fizyki, uważam ją za ciekawy przedmiot, a Eisteina to zawsze podziwiałam, ale niestety - moja nauczycielka to bardzo sympatyczna kobieta, tylko uczyć nie umie. NIC się u niej nie nauczyłem, a wyjątkowo nie odsypiałem na jej lekcjach. Ale to inna opowieść i dokończymy ją innym razem.

Cóż o pannie S? Ano teges, bardzo pozytywne wrażenia ^^ Była pierwszą istotą, która się do mnie tu odezwała, i zostawiła bardzo pozytywne wrażenie. Pierwszy +: pisze mądrze. Drugi +: pisze na tematy, na które się zna. Trzeci +: potrafi ładnie rozwinąć swoje zdanie, a przy okazji nie zająć całej strony i zanudzić na śmierć, co jest, jak nie patrzeć, trudną sztuką. Czwarty +: chodzi w spódnicach. Uwielbiam spódnice ^^ Inna sprawa, czy w nich chodzić, czy patrzeć na czyjeś zgrabne nóżki. Piąty +: tolerancyjna. Kto był w temacie FMA, zorientował się, że ja wolę mangę, a S - anime. Każde z nas dzielnie obroniło swoje stanowisko za pomocą hordy argumentów, doszło do kompromisu i to w ogólnej atmosferze przyjaźni.

Pięć plusów, panna S dostaje pałę - w sumie wyjdzie szóstka!

Pozdrowienia i niech kisiel mięsny będzie z Wami ^^

P.S. Koty. Neko. Cats. Katze. Luuuuuuubię. =^^=
S
PostPosted: Sat 22:02, 11 Aug 2007    Post subject:

Mystic wrote:
właśnie przybiegłem sobie do domu jako rozgrzewkę treningu z lekcji fizyki - tak, w WAKACJE CHODZĘ! nie mam absolutnie żadnej nadgorliwości ani kujoństwa, ale to chcę zdać porządnie na maturze rozszerzonej.

Pogratulować ambicji. O to chodzi, żeby dążyć do dobrych wyników Wink.
Skoro to już temat o mnie - przez moje nastawienie większość szkoły brała mnie za tzw. kujona, chociaż całe gim przetrwałam zaglądając do zeszytów tylko na lekcjach i przerwach (wieczory poświęcone historii/biologii można zliczyć na palcach jednej ręki) - mimo to, gdyby nie przeklęta czwórka z muzyki i filozofii, miałabym najwyższą średnią w klasie. A wszystko to tylko przez... zainteresowanie. Podchodząc do lekcji z nastawieniem, że to coś ciekawego, na czym warto uważać, wyciągałam z nich znacznie więcej. Pozytywne nastawienie naprawdę może zdziałać cuda. ^^

Mystic wrote:
Fizyka jest bardziej konkretna, odnosi się do świata rzeczywistego i mogę sobie to wszytko wyobrazić i często także zastosować.

Tak, rzeczywiście. Fizyka jest bardziej konkretna - a przez to wydaje mi się prostsza. Matematyka po podstawówce staje się po prostu abstrakcją. Mimo to raczej wolę tę drugą - w fizyce ciągle jestem początkującą i nie mogę czuć się zbyt swobodnie, z kolei dzięki świetnemu kółku matematycznemu (i cudownemu nauczycielowi) nauczyłam się korzystać z tej matematycznej abstrakcji. Chociaż jeszcze długa droga przede mną, bo świeżo zakupiony podręcznik z liceum kryje wiele niesamowitości, których nie potrafiłam pojąć za pierwszym przeczytaniem xD.

Mimo to, nie nazwałabym matematyki czy fizyki swoim hobby. Lubić lubię, ale poza szkołą nie mamy ze sobą wiele wspólnego. Zainteresowania mam typowe dla humanistki (chociaż polski czy historia nigdy specjalnie mnie nie pociągały i sprawiają pewne problemy) - mnóstwo czytam, czasem piszę.
rinCewind
PostPosted: Wed 21:34, 08 Aug 2007    Post subject:

hm... ja lubię fizykę tyle że mam nauczycielkę do niczego :/ i czasami przez nią przestaję jednak lubić....
Mystic
PostPosted: Wed 21:25, 08 Aug 2007    Post subject:

Nauki ścisłe? Podobnie jak Lena i Kaori, zgadzam się, że masz, S, ciekawe zainteresowania, a ja je podzielam - właśnie przybiegłem sobie do domu jako rozgrzewkę treningu z lekcji fizyki - tak, w WAKACJE CHODZĘ! Smile nie mam absolutnie żadnej nadgorliwości ani kujoństwa, ale to chcę zdać porządnie na maturze rozszerzonej. Lubię fizykę bardziej niż matematykę (z pełnym szacunkiem dla matematyki, bo bez tego nie ma żadnego liczenia ani fizyki). Fizyka jest bardziej konkretna, odnosi się do świata rzeczywistego i mogę sobie to wszytko wyobrazić i często także zastosować. Tymczasem jakieś mozolne działania na 'zbieżnych nieskończonych i niezbieżnych matematycznych, abstrakcyjnych ciągach geometrycznych' bywają mniej ciekawe.
Hammerjan
PostPosted: Wed 20:34, 08 Aug 2007    Post subject:

Nie cierpię fizy bleee.
A tak poza tym,to kolejna osoba do grona ludzi rozsądnych i piszących najbardziej treściwe posty(mówię tu oczywiście o Lenie i Mysticu)
S
PostPosted: Wed 18:47, 08 Aug 2007    Post subject:

o.O Kaori, ale Ty poważnie? To nie ironia?
Aaaaa! *cieszy się jak fangirl na widok sześsetnego zdjęcia swojego ulubieńca*
To jak będę w Gdańsku, masz gwarantowany bardzo przyjazny i przyduszający uścisk xD
kaori
PostPosted: Sat 10:22, 04 Aug 2007    Post subject:

S wrote:
Doprawdy, to niesamowite, jak trudno znaleźć kogoś, kto nie uważa, ze fizyka jest fuj i ble...


fizyka jest extra. einstein is my love <333
S
PostPosted: Fri 18:51, 03 Aug 2007    Post subject:

Lena wrote:
boszzz... znow młodsza ode mnie Confused
Wcale bym nie powiedziała ze masz 16 Shocked

... przepraszam? XD"""
Młodsza, bo młodsza, ale ze starszymi chyba dogaduję się całkiem-całkiem. Szczególnie wśród tegorocznych maturzystów mam wielu znajomych. ^^

A poza tym dziękuję. I jestem mile zaskoczona. Doprawdy, to niesamowite, jak trudno znaleźć kogoś, kto nie uważa, ze fizyka jest fuj i ble...
Lena
PostPosted: Fri 1:13, 03 Aug 2007    Post subject:

S wrote:
ścisłowiec z miłością fizyki

jak ja Very Happy

boszzz... znow młodsza ode mnie Confused
Wcale bym nie powiedziała ze masz 16 Shocked
Lubie czytac twoje posty... bo zawierają duzo tresci nawet jak są krotkie... Smile
Wydajesz sie spoko Smile
kaori
PostPosted: Thu 12:32, 02 Aug 2007    Post subject:

Aaaa no spoko ;DD
S
PostPosted: Wed 23:30, 01 Aug 2007    Post subject:

A czy ja mówię, że mi o coś chodzi? XD
Oj, Ty niedomyślny rósiowy kotecku (użytkowników utożsamia się z avatarami, co nie? xd), z pewnych powodów mam uczulenie na odpowiadanie przez innych na pytania skierowane do mnie.
kaori
PostPosted: Wed 15:59, 01 Aug 2007    Post subject:

No to o co chodziło?

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group